Czekamy na maluszki - ciąża Chmurki potwierdzona!

 *   *   *

Pędzę donieść wszystkim, którzy z podobną mojej niecierpliwością, czekają na owoce randki Chmurki - nasza panna jest w ciąży!!!

Jestem w siódmym niebie, tym bardziej, że ostatnie szczeniaczki w naszej hodowli przyszły na świat w 2019 i już zdążyłam się stęsknić na małymi okruszkami.


*   *   *

USG pokazało nam bąble, a w nich cień słodkiej zawartości. Widzieliśmy już bijące serduszka naszych maluszków. Wstępnie udało się policzyć 7 maluchów. Ile urodzi się szczeniaczków tego niestety nie możemy być pewni. Przy ciąży mnogiej zawsze może się zdarzyć, że niektóre bąble policzono dwa razy lub też niektórych nie udało się zobaczyć.

Dla mnie najważniejsze jest to, że czekamy na szczeniaczki!


*   *   *

Dzisiaj mamy 32 dzień ciąży, przed nami jeszcze około 30 długich dni oczekiwania na narodziny okruszków. Chmurcia, niestety jak to najczęściej bywa u moich suczek rozpoczęła już "strajk głodowy". To typowa przypadłość przyszłych psich mam - nic im nie smakuje i ku rozpaczy właścicieli rezygnują z posiłku. Mojej córce Uli (15 l) udało się namówić Chmurkę na zjedzenie choć trochę obiadu. Mam nadzieję, że Nasza przyszła mamcia nie pogardzi kolacją.

*   *   *

W następnym poście powiem Wam dlaczego zdecydowałam się na ponownie wybranie Berkina aka Jacksona de Chester na ojca kolejnych Buhlbiniaków.

Tymczasem.



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szczotki, grzebienie, karma

Widzimy się 👀

Mamy tydzień!