Miot - M Jackson & Chmurka

 *   *   *   *   * Wiecie jakie mają imiona nasze maluszki. Czas by napisać Wam jakie są. Cechą wspólną naszych szczeniaczków jest bezgraniczna całuśność - kwintesencja bearded collie i najlepszych cech Chmurki i Berkina. Nie mam w tym miocie nerwusów, dominantów ani przysłowiowych rozrabiaków. Maluchy są bardzo wypośrodkowane i tak na prawdę trzeba je poznać by odnaleźć charakterologiczne różnice. A zatem jakie są nasze skarbeńki?  *   *   * MAKOWA PANIENKA Przepiękna mocna suczka o dziewczęcym wyrazie, doskonale zbudowana, z niemal idealnymi irlandzkimi znaczeniami. Jeśli tylko jej przyszli właściciele zdecydowali by się na jej udział w wystawach, jest nadzieja, że będzie rozpierać ich duma. Makusia ma fantastyczny charakter, jest bardzo kontaktowa, odważna, a przy tym nie zaczepna. Jest bardzo grzeczna i na ten moment jest jednym ze spokojniejszych szczeniąt. Jej śliczny niebieski (szary) kolor jest w dość ciemnym odcieniu. Jej cudnym niebieskim oczom, nie można się oprzeć. To sunia

  *   *   *   *   *  Nasze wspaniałe maluszki mają już imiona. Tym razem szczeniaczki z miotu M będą nosiły rodowodowe imiona zaczerpnięte od bohaterów bajek.  A zatem przedstawiamy się: MIGOTKA Buhlbino biała dziewczynka *   *   * MAXIMUS Buhlbino fioletowy chłopiec *   *   * MELMAN Buhlbino brązowy chłopiec *   *   * MERIDA Buhlbino pomarańczowa dziewczynka *   *   * MUFASA Buhlbino niebieski chłopiec *   *   * MULAN Buhlbino żółta dziewczynka *   *   * MIKE WAZOWSKI Buhlbino zielony chłopiec *   *   * MAKOWA PANIENKA Buhlbino czerwona dziewczynka *   *   * Autorką pomysłu na bajkowe imiona naszych szczeniaczków jest moja córka Ula. Nasze maluszki charakterami troszeczkę przypominają swoich bajkowych odpowiedników. O charakterach maluszków napiszę Wam w następnym poście. W przyszłym tygodniu będę też ponownie rozmawiać z nowymi właścicielami szczeniaczków - będziemy wspólnie dobierać do szczeniaczków ich przyszłe rodziny. *   *   * Tymczasem rozrasta się nasz szczeniaczkowy plac zaba

 *   *   *   *   * Maluchy skończyły 4 tygodnie. mam wrażenie, ze zmieniają się każdego dnia - nie tylko rosną każdego dnia, ale także są coraz bardziej ruchliwe, głośne i śpią coraz mniej. Dzieciaczki uwielbiają zabawę - podgryzają się nie tylko wzajemnie, ale mają świetną zabawę ze skakania po mnie, lizania mnie po oczach, pogryzania mnie za palec u nogi i niekończących się czułości. Tak, to najbardziej całuśny i kochający pieszczoty miot. Nie ma tu wyjątków, każdy uwielbia mizianka i przytulasy. Są cudowne, mogłabym spędzać z nimi całe dnie. Moje malutkie mądrale wychodzą już na nasz psi plac zabaw. Jest to dla nich nie tylko świetna zabawa, ale również nauka i socjalizacja. Nasz szczenięcy plac zabaw ma tunel i domek dla maluchów oraz sześcienny stelaż, do którego przyczepiam foliowe paski, które latając na wietrze robią charakterystyczny szum. W renowacji jest bujana platforma i mostek - mam nadzieję, że już w weekend będą gotowe by szczeniaczki mogły na nich szaleć.     *   *   *

*   *   *   *   * Nasze maluszki są coraz większe, co ja mówię, wielgaśne. Już nie wystarcza im mleko mamy i butla z kozim mlekiem. Rozpoczęłam - jak przy moich poprzednich miotach, podawanie surowej wołowiny. Maluchy ją uwielbiają. Mięso zdecydowanie lepiej już zaspokaja ich głód i na dłużej nasyca. Szczeniaczki dostają mięso 4 razy dziennie - to początek ustalania pór posiłków. Wstępnie maluchy będą jadły 4 posiłki dziennie,  by w wieku 8 tygodni, kiedy jadą już do swoich nowych rodzin, jeść 3 posiłki dziennie. Póki co ich dieta to wołowe mięso, kozie mleko i to co jeszcze dostają najlepszego od mamy - jej super wartościowe mleko + mizinaka gratis jeden posiłek dla naszej bandy głodomorków  wcinamy   WAGA SZCZENIACZKÓW W 3 TYGODNIU: chłopiec niebieski 1.610 g. chłopiec brązowy 1.540 g. chłopiec zielony 1.410 g. chłopiec fioletowy 1.530 g. dziewczynka czerwona 1.460 g. dziewczynka pomarańczowa 1.480 g. dziewczynka żółta 1.380 g. dziewczynka biała 1.310 g. *   *   *   *   * W trzecim t

*   *   *   *   * Nasze maluszki maja już 2 tygodnie. I gapią się. To przełomowy etap - nie są już małymi ciągle śpiącymi kluseczkami, teraz to poważne szczeniaczki. To oczywiście nie jedyna zmiana - szkrabki są coraz bardziej ruchliwe i gadatliwe. Oczywiście ich poruszanie się bardziej przypomina chybotliwy ruch pijanego krokodyla, a odgłosom bliżej do miałczenia, ale przyznać muszę, że niektóre spośród maluchów zaczynają szczekać. Tak tak, szczekać. I mam wrażenie, że robią to świadomie. Ja zostałam już przez nie obszczekana, kiedy niecierpliwiło im się oczekiwanie na butelkę koziego mleka, które szalenie uwielbiają.  Szczeniaczki rosną każdego dnia. Oczywiście, by mieć kontrolę nad ich rozwojem, ważę je codziennie. WAGA SZCZENIACZKÓW W 2 TYGODNIU: chłopiec niebieski 1.050 g. chłopiec brązowy 1.030 g. chłopiec zielony 950 g. chłopiec fioletowy 1.000 g. dziewczynka czerwona 920 g. dziewczynka pomarańczowa 990 g. dziewczynka żółta 910 g. dziewczynka biała 920 g. *   *   * Maluszki były